niedziela, 4 listopada 2012

BE FREE, BE YOURSELF - Lana Del Rey


Lana Del Rey... Myślę, że trudno byłoby obecnie znaleźć osobę, która jeszcze o niej nie słyszała. Dzięki swojej wyjątkowej twórczości zyskała miliony fanów na całym świecie. Jednak jak każdy artysta, posiada też grupę 'antyfanów'- ci, często chcąc udowodnić swoje racje zadają pytanie : "w czym tkwi jej fenomen?". Otóż każda zapytana  osoba, widząca w jej utworach 'to coś' mogłaby odpowiedzieć inaczej. Osobiście podziwiam wiele elementów składających się na sztukę  (bo tak z pewnością można nazwać jej twórczość), którą tworzy. Jeżeli chodzi o samą linię melodyczną: to czy przypadnie komuś do gustu zależy tylko i wyłącznie od rodzaju muzyki jakiej słucha ( ja, zdecydowanie mogłabym klikać w kółko replay !).
Teksty?  Uogólniając- o życiu. Przede wszystkim nie przypominają one ani trochę pustych hitów, robionych w celu masowej sprzedaży przeciętnemu, niewymagającemu i nieznającemu się na muzyce  nastolatkowi,
w których refren składa się z niewiążących ze sobą, w kółko powtarzających się słów, z których co drugie to "love". Każda jej piosenka opowiada osobną historię, od początku do końca, każda ma jakiś przekaz
i każda wywołuje w człowieku inne, niepowtarzalne emocje.
Jeżeli już mowa o przekazie, to następną rzeczą, dzięki której jej twórczość jest wyjątkowa
są  TELEDYSKI (tzw. klipy video) - to właśnie przez ich pryzmat oceniana jest większa część utworów
 ( i nie mówię teraz tylko o Lanie Del Rey). Mówi się, że dobry klip to połowa sukcesu (osobiście, uważam, że nawet więcej). Widz  może bardziej wczuć się w muzykę nie musząc jej sobie ilustrować, oglądając DOBRY teledysk, jak w przypadku Lany, obraz nie jest dodatkiem do piosenki, on jest jej częścią...
Niejednokrotnie słyszałam, że teledyski nie powinny tyle trwać. Ale dlaczego? Skoro to właśnie jest część jej twórczości, którą lubię i podziwiam najbardziej(zresztą myślę, że podobnie jak większość jej fanów).
Dla mnie, są one jak na prawdę dobre filmy krótkometrażowe, opowiadające ciekawy wątek ze wspaniałą muzyką w tle. Generalnie nie da się ukryć, że nasza wokalistka ma szczęście do reżyserów ;)

Jak zwykle wrzucam Wam kilka moich ulubionych, godnych obejrzenia
 ( i oczywiście posłuchania ;>) teledysków:

Lana del Rey- Ride
Opowiada o historii kobiety 'wolnej', niezależnej, decydującej o własnym, życiu. Pokazuje, choć może nie dosłownie, jak niewiele potrzeba do szczęścia, jak ważne dla każdej kobiety jest poczucie bezpieczeństwa, lecz nie zniewolenie, jak i to, że każdy może wybrać swoją ścieżkę w życiu...


Watro wspomnieć, że teledysk wyreżyserował Anthony Mandlera 
( reżyser m.in. hitu Rihanny "We found in love", który odniósł sukces również dzięki świetnie wyreżyserowanemu klipowi.)



Lana Del Rey- National Anthem
 Ten utwór pokazuje jak bardzo strata ukochanej osoby może zmienić nasze życie, nawet to najbardziej idealne...



Lana Del Rey- Born To Die
Młodzieńcza, porywcza i namiętna miłość, to temat zapewne również bliski wielu z nas ;)
Koniec historii jest wyjątkowo poruszający i zmuszający do refleksji (jak to w filmach bywa...). Kiedy widziałam ten teledysk po raz pierwszy, muszę przyznać, że pomimo tytułu wyraźnie wskazującego na zakończenie, było ono dla mnie sporym zaskoczeniem (ale to chyba dobrze, gdy do końca nie jesteśmy tak na prawdę pewni co się wydarzy).




Lana del Rey- Video Games
Chyba najsłynniejsza piosenka, do czasów niepowtarzalnego " Ride"



Lana Del Rey- Blue Jeans
I jeszcze na zakończenie
piękny czarno biały teledysk, jak zresztą wszystkie,  zdecydowanie warty uwagi.


                                                                                                               xoxo
                                                                                                              Violet

3 komentarze:

  1. Lana ♥♥ podoba mi się tutaj ! Obserwuję, rewanż ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Loving Lana!
    Have a nice week end!

    (www.the-parisienne.com)
    And maybe we can follow each others, let me know if you want!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lana!<3

    http://kandulix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń